Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi SADE z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 15806.15 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SADE.bikestats.pl
  • DST 86.53km
  • Czas 02:58
  • VAVG 29.17km/h
  • VMAX 48.58km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2538kcal
  • Sprzęt KUBUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powtórka z rozrywki... Żmigród :-D

Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 07.05.2016 | Komentarze 0

Powiem szczerze, że nawet nie przypuszczałam, że uda mi się jeszcze gdzieś dzisiaj wyrwać na rower. Pogodziłam się z myślą, że będę musiała się zadowolić śmiganiem o poranku po pobliskich pagórkach i cieszyłam się, że udało mi się chociaż na trochę wybyć z domu i popedałować. A tu niespodzianka :-DD!!! Chłopaki wyruszyli niespodziewanie do miasta, a ja miałam czas dla siebie... i dla mojego rowerowego dziecka ;-)). Szybkie ogarniecie domu i wybyliśmy z Kubeczkiem na wycieczkę :-DD.
Już nie było tak wcześnie i nie wiedziałam jak nam będzie szło. Postanowiłam pojechać w stronę Trzebnicy i jeśli się uda odwiedzić Żmigród :-)). Trasę do Trzebnicy to łyknęliśmy szybciuśko :-DD. Pogoda była rewelacyjna :-DD!! Cały dzień słonecznie, temperatura odpowiednia, i jeszcze wiaterek w plecy w stronę Żmigrodu... idealnie dla cyklistów :-DD (średnia 31,3 km/h). Co prawda droga do Trzebnicy nie była taka łatwa ze względu na małą awarię. Od jakiegoś czasu mam problem na łączeniu amora z ramą. Przednie koło było usztywnione, miałam problemy z manewrowaniem... rumak był zbyt wyrywny i rzucało nim na boki ;-). Ja to oczywiście zielona jestem w tym temacie, więc jak zwykle telefon do przyjaciela i kurs przyspieszony dla blondynek ;-DD. Drobna regulacja i wszystko było już w porządku :-)). Z radości, że udało się tymczasowo naprawić problem pognaliśmy z Kubeczkiem do Żmigrodu :-D.
Z powrotem nie jechało się już tak łatwo. Równowaga w przyrodzie musi być zachowana ;-DD. Tym razem wiało w twarz :-(. Temperatura jednak idealna i te rajskie widoki :-D. Rzepakowe pola w pełnym rozkwicie, w otoczeniu soczystej zieleni, a nad nimi piękne błękitne niebo z kłębiastymi chmurami dla dekoracji... i czego tu chcieć więcej :-DD.

Moje ukochane mućki w oddali :-)).




Kategoria od 70 do 100 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!