Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi SADE z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 15806.15 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SADE.bikestats.pl
  • DST 91.06km
  • Czas 03:48
  • VAVG 23.96km/h
  • VMAX 47.16km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2825kcal
  • Sprzęt KUBUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę po górkach :-DD

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 09.07.2016 | Komentarze 1

Dzisiaj nie musiałam się zrywać z łóżka jakoś wcześnie. Obudziły mnie tak na prawdę odgłosy dobiegające zza okna. O wiele przyjemniej się tak wstaje :-)). Po chwili odezwali się POTF z "Daze". Postanowiłam się ubrać i nacieszyć oko widokami o poranku :-D.

A oto jeden z domków dla gości teatru :-D...... i Teatr Nasz :-DD.

Za teatrem dom jego twórców, wspaniałych aktorów Jadwigi i Tadeusza Kutów... WIELCY LUDZIE!!!

Taaaa, dzisiaj to miało być lightowo i na spokojnie. Miałam się pooszczędzać i zbierać siły na powrót do domu...  i jak zwykle mi to nie wyszło :-D. Wszystko przez mojego przyjaciela i jego pomysły ;-D. Połechtał mnie propozycjami drobnych wypadów po okolicy i niestety nie potrafiłam sobie odmówić wycieczki. No bo jak to być w górach i nie zasmakować chociaż namiastki skałek i podjazdów :-)). I postanowiłam wybrać się do Jakuszyc i odwiedzić Chatkę Górzystów :-D.

T
Kocham te serpentyny, podjazdy i widok gór w tle :-DD. A i jeszcze asfalt gładziutki jak pupka niemowlęcia :-DD. Wprost idealny nawet dla najbardziej wymagających wielbicieli szosówek :-D.

W końcu dotarliśmy z Kubkiem do Jakuszyc i zjechaliśmy na trasę spacerowo-rowerową w kierunku Chatki Górzystów. Trasa wprost idealna na rodzinne wycieczki z małymi dziećmi. Początkowo trasa po nawierzchni asfaltowej z niewielkimi wzniesieniami, z którymi nawet początkujący rowerzysta sobie poradzi i spokojnie da radę dojechać do miejsca postojowego przy pierwszym schronisku. Potem droga przechodzi w szutrową, a momentami bardziej kamienistą, ale wzniesienia drobne, prawie płasko.

W miejscu docelowym, pod Chatką Górzystów piękne widoki... jak okiem sięgnąć wszędzie rowery :-DD!!! Tak musi być w raju ;-DD.

Krótki przystanek pod Schroniskiem Turystycznym "Orle".

W drodze powrotnej z Jakuszyc postanowiłam nie kierować się jeszcze do Michałowic i odwiedzić restaurację Jadwigi i Tadeusza. Po kuchni jakiej zasmakowałam w Teatrze Naszym nie sposób było być tak blisko i nie odwiedzić MOTTO :-D. Dzisiejszy dzień był bardzo upalny. Nie miałam raczej ochoty na ciężkie i gorące posiłki, ale szczawiowy chłodnik był idealny. Do tego rewelacyjne ciasto i kawusia :-DD. Co tu dużo mówić PYSZNE JEDZENIE!!! SZCZERZE POLECAM :-DD!!!!

Miałam dzisiaj pooszczędzać siły na powrót do domu, ale mając takie piękne widoki dookoła i tyle ciekawych miejsc w zasięgu pedałów to jak tu siedzieć i nic nie robić. Słońce już znikało za horyzontem gdy wracałam do Michałowic. Byłam już trochę zmęczona (tym dzisiejszym odpoczywaniem ;-D), a jednocześnie czułam lekki niedosyt, jeszcze tyle miejsc chciałabym odwiedzić, a czasu tak mało :-((. Jakoś tak smutno mi się zrobiło, że muszę już jutro wracać :-((.
Góry w oddali w drodze do Michałowic.

Jutro ostatni poranek w Michałowicach :-((... ale mam nadzieję, że w tym roku jeszcze tu z Kubciem zawitamy :-)).


Kategoria od 70 do 100 km



Komentarze
zarazek
| 09:07 poniedziałek, 11 lipca 2016 | linkuj Tęsknię już za jazdą w takim górskim otoczeniu. Kawał drogi zrobiłaś i fajne zdjęcia! :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!